środa, 21 listopada 2012

Zwyczajni



        






3 komentarze:

  1. Czy to Ty wzbudzasz w nich takie zaufanie, że patrzą w obiektyw jakby to była bułka z masłem? Czy są po prostu tak pewni siebie? Robię dzieciom z wioski zajęcia z fotografii i miały w tym tygodniu zadanie sportretować kogoś, kogo za coś podziwiają. Okazało się, że największa trudność polega na tym, że ci godni podziwu są niefotogeniczni nie dlatego, że są nieładni czy coś, ale dlatego, że chowają się za meble.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie są tak fotogeniczni bo najczęściej to oni proszą żeby im zrobić zdjęcie. Większość potem dostaje je wydrukowane więc chcą dobrze wyglądać i są niesamowicie prawdziwi. W Indiach robienie portretów nie jest problemem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba że to jednak Pat wzbudza takie zaufanie, bo zapomniałam napisać, że to on jest autorem tych zdjęć. Gdziekolwiek się nie pojawi z aparatem ludzie zaraz mu pozują:-)

    OdpowiedzUsuń