Ostatnie wybory
w Indiach wygrali komuniści! Nie było to co prawda jakieś ogólnoindyjskie
głosowanie w kluczowej sprawie, tylko wybory do Samorządu Studenckiego na
Jawaharlal Nehru University w Delhi, ale przybudówki młodzieżowe wszystkich
głównych partii wystawiły swoich kandydatów.
Kampania wyborcza trwała tydzień,
ale co to była za kampania! Ze zmasowaną akcją plakatowo-ulotkową, marszami z
pochodniami, zaciętymi debatami programowymi, mobilizacją wyborców przez facebooka
i smsy. Główna debata kandydatów na przewodniczącego samorządu zaczęła się o 9
wieczorem na jednym z placów kampusu pod osłoną nieba i potrwała… do 4 nad
ranem, przy żywiołowych reakcjach publiczności i popisach oratorskich mówców.
To była prawdziwa lekcja demokracji. Wybory z 14 września wygrało ostatecznie, po raz kolejny,
Stowarzyszenie Studentów Indyjskich – AISA, powiązane z Komunistyczną Partią
Indii- Marksistów-Leninistów (CPI-ML), a najważniejsze stanowisko
przewodniczącego przypadło Kumarowi Leninowi (sic!) z Federacji Studentów Indyjskich
JNU (SFI-JNU), powiązanej z
Komunistyczną Partią Indii – Marksistów (CPI-M). Wyniki potwierdziły, że JNU
pozostaje bastionem lewicy w Indiach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz