Składniki:
6 jajek ugotowanych na twardo przekrojonych na pół3 małe pomidory pokrojone w kostkę
1 szklanka mleka kokosowego gęstego (może być z puszki lub tradycyjnie z pierwszego
wyciśnięcia – jeśli mamy świeżego kokosa rozłupanego, z wydłubanym miąższem,
zmielonym w blenderze i wyciśniętym:-)
1 szklanka rozcieńczonego mleka kokosowego ( rozmieszane
mleko z puszki z wodą pół na pół lub oryginalnie wg
keralskiej receptury z drugiego
wyciśnięcia świeżych wiórków z wodą)
2 łyżki oleju
3-4 nasiona zielonego kardamonu
3 goździki
kawałek kory cynamonowej
kilka kulek pieprzu czarnego
kilka liści curry (w Polsce pewnie nie do dostania)
2 małe cebule lub jedna duża drobniutko pokrojona
2 zielone chilli posiekane (można mniej jeśli się nie lubi
pikantnych potraw ale jeśli się lubi to gwarantuję, że po tym curry nie trzeba
pić kawy:-)
1 łyżeczka chilli zmielonego lub mała szczypta lub ominąć
6 małych ząbkow czosnku pokrojonych bardzo drobno
kawałek świeżego imbiru ok 2,5 cm długości pokrojonego
drobno
1 łyżeczka zmielonego kuminu
1 łyżeczka zmielonej kolendry
1 łyżeczka soli
½ łyżeczki kurkumy
kilka liści świeżej kolendry
Podgrzej olej w garnku, wsyp nasiona kardamonu
lekko zgniecione w moździerzu, goździki,
kawałek kory cynamonu, kilka kulek pieprzu – podsmaż krótko.
Jeśli jest możliwe zdobycie świeżych liści curry to kilka w tym momencie trzeba dodać i zamieszać uważając by nie przypalić przypraw.
Jeśli jest możliwe zdobycie świeżych liści curry to kilka w tym momencie trzeba dodać i zamieszać uważając by nie przypalić przypraw.
Dodaj cebulę i sól, zielone chilli – zamieszaj i smaż tak żeby zniknął zapach surowej cebuli ale żeby nie stała się brązowa.
Dodaj zmielone przyprawy: kurkumę, kolendrę, kumin, czerwone chilli (opcjonalnie) – wymieszaj dobrze. Dodaj świeży imbir i czosnek i znowu smaż aż zniknie surowy zapach.
Wrzuć pomidory i duś aż zmiękną.
Wlej rozcieńczone mleko kokosowe i 5 min trzeba dusić na małym ogniu.
Dodaj jajka i znowu pozwól się dusić potrawie 5 do 10 min.
Wlej gęste mleko kokosowe i 5 min gotuj na małym ogniu.
Posyp świeżą kolendrą i podaj na śniadanie np. z
indyjskimi chlebkami chapati.
Special thanks to Lakshmi for this recipe and all pictures:-)